To co już za mną:

Trening z Maciejem Paterskim CCC Sprandi

Niedziela, 3 maja 2015 · Komentarze(6)
Do ostatniej chwili wczoraj miałem zupelnie inne plany na dzisiejszy dzień. Najpierw miałem jechać do Koła na wyścig, ale okazalo się że bez licencji i oświadczenia od lekarza żem zdolny do jazdy nie da rady. No to dupa. Pierwszy plan poszedł się.......gonić ;)

Drugi plan to jazda do Żmigrodu, żeby zobaczyć chwilę zawody ITT i zrobić kółeczko przez Rawicz do Krotoszyna. Ostatnie chwile na fb wczoraj przed snem, pojawiło mi się wydarzenie na tablicy, że.....w Dobrzycy chłopaki z druzyny MrBike.pl Pleszew organizują trening z Maciejem Paterskim :) Więc jak tu nie skorzystać ? Lecimy na północ :)

Przyjechałem za wcześnie, pokręciłem się po okolicy i tak oto gdy zebrali się wszyscy w tym Robert Kierzek z Interkolu ruszyliśmy na przeciw Macieja. Chwila spóźnienia, ale ma dla nas dobrą wiadomość - Bartłomiej Matysiak wraz z grupą z Kalisza jedzie do nas i mamy się spotkać. To tak sobie powoli z nóżki na nóżkę lecimy na Raszków żeby spotkać się z Mistrzem Polski :)

Dojechaliśmy w mega fajnej i pozytywnej atmosferze, chwila pogaduch na stacji, fotki z naszymi mistrzami i jedziemy gdzieś w kierunku Kalisza. Z samymi uśmiechami na twarzach jedziemy na kole Macieja i Bartka. Robimy sobie zdjęcia, rozmawiamy i śmiejemy się.
W peletonie Jacek z Bikeserwisu, Włodek z GilickiBike i oczywiście znajomi chłopacy z Kalisza, Mikstatu, Pleszewa (MrBike.pl) itd.

Później nasza grupa odbija w kierunku Dobrzycy, chłopacy z Kalisza jadą w kierunku swojego miasta. Z nóżki na nóżkę, po chwili jakieś tam mocniejsze chwile tempo, ale z wiatrem, mimo wszystko dalej w grupie, rozmawiamy o nowym rowerze z prezesem klubu i sklepu mrbike.pl :)

Dalej jedziemy na Dobrzycę, jakąś kostką, tam Pawłowi Lisowi odkręca się jedna czy druga śrubka, pitu pitu, lajtu lajtu....a kilometry lecą :)
Robert Kierzek odbija do domu, a my jedziemy grupowo na kawkę do Dobrzycy z Maciejem Paterskim :) Słynny Patera z mega formą niedługo zaczyna wyscig Giro d'Italia. Teraz po takim treningu musi mu dobrze pójść. Fajna atmosfera, wszyscy bardzo pozytywni, pijemy kawkę i gawędzimy :)

W końcu gdzieś tam się rozjeżdżamy wszyscy do domów, życzymy Paterze powodzenia i wio! :)

Po drodze oczom nie wierzę, spotykam rodziców na rowerkach. Małe wycieczki i rowery bardzo im się spodobały ;)

Dzisiaj więc nie było jakiegoś mega super tempa i wyczerpującego treningu, była spokojna jazda w świetnym towarzystwie, zacnym towarzystwie, z pogadankami, tego mi bylo trzeba ;]

https://www.strava.com/activities/29730937

cad: 81

Maciej Paterski - ja - Bartłomiej Matysiak :) Mega w porządku chlopaki :) Trzymamy kciuki na Giro :)


Jadę z Mistrzami :) Poznajecie tych panów ? :)


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(6)

Komentarze (6)

Super sprawa ... pozdrawiam :-)

Maciek 19:13 poniedziałek, 4 maja 2015

Zazdroszczę

Gość 20:41 niedziela, 3 maja 2015

Zazdroszczę spotkania z Mistrzami. :-)

brybacki 19:51 niedziela, 3 maja 2015

Super, ja dzisiaj goniłem Kwiatka pod Warszawą.

focuscav 16:55 niedziela, 3 maja 2015

Świetna sprawa :) A ile można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. :)

kris91 16:42 niedziela, 3 maja 2015

Super :) Też miałem okazję potrenować troszkę z CCC ostatnio. Przeżycie niesamowite :)

piotrkol 16:37 niedziela, 3 maja 2015
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa amion

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]