To co już za mną:

Rozjazd po Żądle :)

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · Komentarze(0)
Miał być spokojny rozjazd po Żądle - takie spokojne 51km - wyszło jak wyszło ! :]

Wszystko szło do czasu ok 40km wg. planu, powoli, bez spiny, na spokojnie do 19:00 w domu.
A tu nagle w oddali widzę... Artura "Patersona" Paterka! Tak tak, Arturo kręci :)
Miło bylo spokojnie pogadać i wymienić się zdaniami, usłyszeć co u kogo, jak dziecko, żona, co w firmie..

Tak się zakręciliśmy, że wyszło 32km więcej.. Arturo niestety nie ma większej formy, ale jak go znam tak wiem że moc ma i jak będzie chciał tak potrenuje i już :]

A mi jakoś tam forma dopisuje :) Nie jest źle, noga kręci. Miał być zupelny luz a wyszedł od 40km calkiem mocny trening z Arturo Patersonem :]

cad: 89

Dojeżdzając do mety :)


Przeżyjmy to jeszcze raz :) Pierwsza trójeczka w M2 :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa angie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]