To co już za mną:

Przed Armagedonem :)

Piątek, 14 marca 2014 · Komentarze(0)
Dzień przed pogodową katastrofą trzeba było się wyrwać z pracy chwilę i polecieć na szosę póki full lampa na dworze :)

Trasa identyczna co wczoraj, bez endomondo bo coś telefon dzisiaj zaniemógł. Dzisiaj za to trochę inne założenia treningowe i tempo dość solidne :) O dziwo ciut ciut szybciej niż wczoraj :)

A powiedzieć, że jutro ma być jakaś masakra! że cały weekend to pogodowy armagedon... że być może cały tydzień to będzie masakra! :x

cad: 85
przewyższenia: 497m

Taka wiosna tej zimy!

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa farek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]