To co już za mną:

Trenażer nr 25

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · Komentarze(4)
Kategoria Trenażer
Było miło...   :)  Ale jak kto myślał, że łatwo to się grubo myli... Nieźle musiałem zagryzać się w panele żeby utrzymać tempo i wyrządzone przez to szkody są niewymierne do tego co dziś zrobiłem - bo jeśli kto myślał, że lodowisko narodowe zostało zbojkotowane to się myli i nie, to nie jest wina Tuska - to fala mojego potu z treningu wtargnęła na stadion i słona ciecz zwana potem roztopiła wszystko dokoła.. Także drogowcy - jak przyjdzie dziadek mróz - proszę o nie wyjeżdżanie na drogi - Kris wsiądzie na trenażer i zrobi swoje mega mocne interwaly ;) Tak mi WSTYD! :))

cad: 91

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

Komentarze (4)

Genau! Nic nie wiem... Ale jakoś jeżdżę :)

kris91 21:05 wtorek, 7 stycznia 2014

Widzisz mistrzu - nie masz pojęcia o tym co robisz i co piszesz i dla tego zmieniłeś wcześniejszy opis treningu(ze wstydu chyba) i wykasowałeś mój wcześniejszy komentarz ale twój kolega Virenque zna się na rzeczy i napisał mniej więcej to samo.

Gość 19:51 wtorek, 7 stycznia 2014

Tempówki :) Ale jak zwał tak zwał :)

kris91 18:19 wtorek, 7 stycznia 2014

Interwały i tylko 163 max ? To chyba bardziej tempówki albo jesteś zajechany...

Virenque 17:29 wtorek, 7 stycznia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa umies

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]