To co już za mną:

Trenażer nr 19

Środa, 25 grudnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer

Zasmucony poniekąd w te jakże szczęśliwe i piękne dni. Niby święta w powietrzu, ale za oknem brak odpowiedniego klimatu jaki powinien być tego dnia, w te dni.. Powinno sypnąć śniegiem na ten tydzień świąteczno noworoczny.

Pewnie gdyby sypnęło nie miałbym żadnych wyrzutów, że siedzę w domu i się obżeram, bo na rower wyjść nie sposób przy moim obecnym stanie zdrowia. Jednak stwierdzam, że chcę się wyleczyć do 100% i wolę nie ryzykować

Ale godzina trenażera myślę sobie nie zaszkodzi, lekko, przyjemnie, bez wiatraka, wypocić się i poruszać trochę nóżkami, pobudzić organizm do dzialania tak, aby ostatki kaszlu i kataru minęły do przyjścia nowego roku bo od stycznia...........

caD: 85

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]