Chorobowe rowerowe....
Czwartek, 19 września 2013
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Od jakiegoś czasu doskwiera mi złe samopoczucie. Przemarzłem ze dwa razy, zmoczyło mnie też i katar, lekki kaszel i lekko podwyższona temperatura ciała..
Dałem więc sobie kurację miodem, cytryną, czosnkiem.. Idealnie nie jest, z dnia na dzień gorzej, ale pojechałem. Noga dobrze kręci. Dzisiaj tylko sprawdzenie nogi.
Forma chyba nie uciekła, trochę też odpocząłem. Było ok.
Chwila pod wiatr.
cad: 89
/1796231
Dałem więc sobie kurację miodem, cytryną, czosnkiem.. Idealnie nie jest, z dnia na dzień gorzej, ale pojechałem. Noga dobrze kręci. Dzisiaj tylko sprawdzenie nogi.
Forma chyba nie uciekła, trochę też odpocząłem. Było ok.
Chwila pod wiatr.
cad: 89
/1796231