To co już za mną:

Pod Koronę Kocich Gór 2013 :)

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · Komentarze(3)
To co ostatnio tylko ciut wolniej... Jutro myślę dołożyć porządnie do pieca :)
Teraz góreczki - bo w sobotę w Zawonii wyścig Korona Kocich Gór :) Już się nie mogę doczekać :)

Do tego pierwszy trening od dawna na nowych/starych kółkach :] Jupi! Zupełnie inna jazda :D

Dzisiaj wolniej o 5 minut niż ostatnio.. Cel na jutro to pojechać szybciej niż 2h 17min :)

A teraz zasiadam z Kasztelanem Niepasteryzowanym, milką i paczką laysów paprykowych na mecz Legii w eliminacjach LM :)

I chyba zapuszczam grzywkę :D A co mi tam, tak mi się jakoś same włosy ułozyły dzisiaj dziwnie i nawet się spodobało ;)

cad: 90
przewyższenia: 468m

Z Amber Road - start honorowy, a ja znowu wcinam ;)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Komentarze (3)

Chętnie bym przyjechał, nawet bardzo chętnie ale niestety nie dam rady. Sprawy rodzinne to raz, kasa to dwa.
Chociaż dystans to mogli większy dać...
Powodzenia !!

Virenque 19:34 środa, 28 sierpnia 2013

Szkoda Legii - nieważne jaki klub, ważne żeby udało się awansować i walczyć w fazie grupowej LM....

Faktycznie, zawsze mówiłeś o wyscigu przy zamkniętym ruchu i tylko po górkach trzebnickich... Ktoś pomyślał sam też i stworzył taki, a Cb nie będzie ?! Wpadaj! :)

kris91 19:26 środa, 28 sierpnia 2013

Legła Warszawa :D
Kurde fajny ten wyścig w Zawonii, szkoda że nie mogę przyjechać. Zawsze marzył mi się jakiś wyścig w którym byłyby tylko Kocie Góry i jest :)

Virenque 06:26 środa, 28 sierpnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa empot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]