Kara za grzechy i ambicjonalne kręcenie...
Sobota, 22 grudnia 2012
· Komentarze(3)
Wczorajsza impreza w knajpie z Interkolem odcisnęła swoje pięto na dzisiejszym dniu.. Dość powiedzieć, że po prostu większość smakołyków nie smakowała, a rowerowanie od początku było udręką..
Powrót do domu w sumie to dzisiaj koło godziny 00:30 w stanie nietrzeźwym, ale stabilnym.. Tylko dałem radę się przebrać w piżamę i schować się pod kołdrą.. Obudziłem się 10h później! Ale nie jak nowonarodzony..
Napisałem trochę do pracy licencjackiej, niestety tylko 4 strony, więcej nie byłem w stanie, podziubałem obiad i zacząłem ciężki trening..
Najpier 45min z ciężarkami,a później 2h mocnego pedałowania.. Mam dość, padam z nóg.. I dzisiaj wypadł mi bidon na dziurach i zjadłem dwa banany ! :D
Postanowiłem po prostu dzisiaj odpokutować wczorajszą imprezę i nie powiem, że chłopaki mi nie wjechali na ambicje :D Kto ma wiedzieć ten wie o czym mówie ^^
I chyba widać postępy, bo wczoraj utrzymałem koła do samego końca ;D
pozdro :)
cad: 81
ps. Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt! :) Nie roztyjcie się za bardzo ;)
Powrót do domu w sumie to dzisiaj koło godziny 00:30 w stanie nietrzeźwym, ale stabilnym.. Tylko dałem radę się przebrać w piżamę i schować się pod kołdrą.. Obudziłem się 10h później! Ale nie jak nowonarodzony..
Napisałem trochę do pracy licencjackiej, niestety tylko 4 strony, więcej nie byłem w stanie, podziubałem obiad i zacząłem ciężki trening..
Najpier 45min z ciężarkami,a później 2h mocnego pedałowania.. Mam dość, padam z nóg.. I dzisiaj wypadł mi bidon na dziurach i zjadłem dwa banany ! :D
Postanowiłem po prostu dzisiaj odpokutować wczorajszą imprezę i nie powiem, że chłopaki mi nie wjechali na ambicje :D Kto ma wiedzieć ten wie o czym mówie ^^
I chyba widać postępy, bo wczoraj utrzymałem koła do samego końca ;D
pozdro :)
cad: 81
ps. Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt! :) Nie roztyjcie się za bardzo ;)