To co już za mną:

10 tyś. km za mną !! :> W końcu na szosie :p

Piątek, 30 października 2009 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
A no czyli tak jak ostatnio za milicz i z powrotem z chwilowym pokreceniem sie dla rozjazdu po Krotoszynie :>
poszalalem dzisiaj troche na wzniesieniach etc. :D na maksa i stad takie wysokie tętno wyszło ;*


nawet nie zauważyłem kiedy przekroczyłem tą magiczną liczbe ^^
200km na trenażerze :>

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

I większość w tym roku. Niezły wynik.

feels3 21:35 piątek, 30 października 2009

Ładny wynik! Gratulację! Najtrudniej zacząć a później już jakoś leci. Pozdrawiam

robin 19:49 piątek, 30 października 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa winam

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]