To co już za mną:

Wykończony.. ale było warto...

Środa, 29 lipca 2009 · Komentarze(3)
Kategoria 150km i więcej
Oj dawno takiego dystansu sam [i w ogóle] nie zrobiłem... a cięzko było..
podjazd po płytach betonowych [zawonia/tarnowiec] pokonany 2x [pozdrowienia dla ekipy remontującej pobocze - pytali się jak się jedzie, itd. w końcu jechałem tylko 20km/h ]
spotkałem razem 7 kolarzy ,aż dziw bo dawno zadnego na drodze oprocz swoich nie widzialem :)

Ahh.. I co za idioci robą "remonty" dróg w trakcie sezonu letniego.. a bynajmniej łatają prowizorycznie dziury superaśnymi kamyczkami.. latają wszedzie.. miałem je za koszulka ,na ramie i w kasku.. jak tak jechałem to sobie myślałem.. stare dziury wróćcie !! wrócą .. na nastepny sezon ,zaraz po zimie.. bo takie coś to tylko prowizorka tymczasowa..

Trasa dzisiejsza


Profil trasy

kadencja 77

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Komentarze (3)

Ładna trasa i profil też ładny. Pozdrawiam

robin 11:59 czwartek, 30 lipca 2009

A jak po karoserii samochodu biją te kamyczki:-))

AndrzejB 18:37 środa, 29 lipca 2009

Tak się robi w Polsce, niestety!!

jota 18:31 środa, 29 lipca 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enera

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]