To co już za mną:

IV Maraton Leszczyński

Sobota, 30 maja 2009 · Komentarze(3)
Wyszło mi 166km mimo ,że powinno wyjść 160 - pomyliłem troszke trase i zawracałem..
Oficjalnie 6h 7m ,ale o tym za chwile...

Wyjeżdżamy.. 7:53 rano.. Ruszamy w 5 osób no i ja sobie jade powoli i czekam na swoich z Ostrowa.. Gdy oni już dołączyli to zaczęła się prawdziwa jazda.. 30km ze średnią ok 38km/h..
Ja dawałem z siebie już wszystko.. Po chwili narady zostaliśmy w czwórkę i mieliśmy taki plan aby razem dojechac do mety... Niestety po parunastu kilometrach pękła dętka Adamowi ,ale chłopaki chcą jechać dalej.. No to jedziemy, dołaczamy się na chwile do pociągu Olsha i TGV i tak 10km pędzimy.. Zostajemy i czekamy na Zbyszka ,któremu się troszke zostało.. Gnamy dalej, dołącza do nas pewien kurier i jedziemy.. Niestety przejeżdżamy przez tory i PSSSSSSSSSSSSSSs z mojej tylnej oponki.. Oni jadą dalej ja cały brudny i mokry wymieniam dętkę... Ok jest !!! To tylko 15 minut stracilem.. Go GO Go.. Mimo małej ilości powietrza jade dalej.. Niestety pojechałem za daleko... Wycierając okulary nie zauwazyłem strzałki na jezdni i zamiast skręcic w lewo pojechałem prosto.. Na szczescie szybko się kapłem ze nie jade dobrą trasą i wróciłem .. a tu 1km przed drugim punktem żywieniowym druga guma !!! Stoje tu chwile i pewien pan oferuje swoja pomoc.. zaklada szybko nową dętke ,pompuje i bach.. wyrwał wentyl.. No i pojechał.. Czekam jakies 10minut i w koncu ktoś dał mi dętke.. Wymieniłem, napompowałem i jadę dalej- to juz tylko 40km !!! Wziąłem dwa banany i jadę dalej.. Na szczęscie juz dojechałem bez problemów.. Cały przemoczony i brudny jakoś wróciłem.. Rower do mycia, ja do mycia, ciuchy definitywnie do prania.. Na wymiane dętek straciłem ponad 40 minut :(( Ale dojechałem :))

Po drodze także były dwa fajne podjazdy... 9% i 11% ... coś pięknego.. szkoda ,że takie krótkie :/ ;D

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Komentarze (3)

no i jakoś udało się przebrnąć przez deszcz do mety, gratulacje średniej, pozdrawiam

jota 18:49 niedziela, 31 maja 2009

ładna średnia ;)

szalonykolarz 01:15 niedziela, 31 maja 2009

Jesteś super kolarz. Ogólnie dziś na maratonach wszyscy mieli super przegwizdane (błoto). Pozdrawiam

robin 17:39 sobota, 30 maja 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stkim

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]