Poważna awaria i trening z Interkolem
Piątek, 1 maja 2009
· Komentarze(0)
Dzisiaj trening z Interkolem.
Grzegorz przywiózł mi klubowe rękawiczki..
Dzisiaj zebrało sie nas 6, lecz od 23km jechaliśmy juz tylko w 5 bo grzegorzowi pękła opona i dętka. Musiał na coś najechać.. Tak nim rzuciło ,że aż dziw ,że nic się nikomu nie stało.. :) W Koźminie Bartuś pojechał już na Ostrów i tak oto dalej jedziemy juz tylko w 4 i ostro pędzimy [70% trasy pod wiatr].
Dojechaliśmy spokojnie do Krotoszyna gdzie oddałem resztki wody Zbigiemu i oni ruszyli do Ostrowa ,a ja do domu :)
Śr kadencja 86
Grzegorz przywiózł mi klubowe rękawiczki..
Dzisiaj zebrało sie nas 6, lecz od 23km jechaliśmy juz tylko w 5 bo grzegorzowi pękła opona i dętka. Musiał na coś najechać.. Tak nim rzuciło ,że aż dziw ,że nic się nikomu nie stało.. :) W Koźminie Bartuś pojechał już na Ostrów i tak oto dalej jedziemy juz tylko w 4 i ostro pędzimy [70% trasy pod wiatr].
Dojechaliśmy spokojnie do Krotoszyna gdzie oddałem resztki wody Zbigiemu i oni ruszyli do Ostrowa ,a ja do domu :)
Śr kadencja 86