To co już za mną:

Wyścig MTB "Trzech Króli" Bagatela 2019

Niedziela, 6 stycznia 2019 · Komentarze(0)
Dzisiaj pojawiłem się na wyścigu pod Ostrowem Wlkp.  koło pałacyku Bagatela. Jak zawsze wyścig po lesie w doborowym towarzystwie przebiegł w przemiłej atmosferze.

Od samego startu jechało mi się dobrze, mimo tego że niektórzy uciekli mi już na pierwszej prostej, to jestem zadowolony. Technicznie radziłem sobie dużo lepiej niż w bardzo technicznej Topoli, a i szybkość dużo wyższa, mogłem się w końcu rozpędzić na dłuższych prostych.

W sumie cały czas tasowaliśmy się z Tomkiem z Cieszkowa, z Kubą czy Bartkiem... Było fajnie, nogi trochę bolą. Kolano ciągle doskwiera! Niestety. NIe wiem jak to będzie na ultrach. Wiem że nudne już to wspominanie mojego kolanka, ale niestety nie daje mi zapomnieć o sobie.

Ściganie w lekkim mrozie, ale było fajnie, szybko się człowiek rozgrzał mimo wszystko. Ziemia była lekko zmrożona przez co piach nie sypał się na prawo i lewo.

Po przyjeździe na mecie czekał pyszny żurek. Wspólne foto i do domu! W końcu mój chrześniak Kacper ma imieniny.

Czesia zdobyła drugie miejsce wśród kobiet :)

I najprawdopodobniej to był ostatni wyścig mtb na moim Giancie :) Idzie nowe! :)

Totalnie też nie znam jeszcze miejsca jakie zająłem, ale zakładam że gdzieś tam połowa stawki :)

Z Maciejem Na mecie :)


Ścigancka ekipa :)


Z Czesiulkiem po dekoracjach :D

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oduma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]