W barwach klubowych/przejażdżka do Trzebnicy
Wtorek, 21 kwietnia 2009
· Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami
Spokojna jazda do Milicza i tam na Wierzchowice i z powrotem..
Jazda spokojna ,aby do maratonu nie zapomnieć jak się jeździ ;))
W Miliczu spotkałem Szerszenia ,a pod Cieszkowem Interkolowca z Krotka - Artura...
A oto ja w ciuchach klubowych.
Kadencja to 72
Przed Krotoszynem zrobiłem sobie taki mały sprincik.. wyciągnąłem tu swoją dzisiejsza predkość maksymalna = 54km/h
Jazda spokojna ,aby do maratonu nie zapomnieć jak się jeździ ;))
W Miliczu spotkałem Szerszenia ,a pod Cieszkowem Interkolowca z Krotka - Artura...
A oto ja w ciuchach klubowych.
Kadencja to 72
Przed Krotoszynem zrobiłem sobie taki mały sprincik.. wyciągnąłem tu swoją dzisiejsza predkość maksymalna = 54km/h