Night rider :)
Środa, 28 grudnia 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami
Co robisz jak nie możesz jeździć w domu na trenażerze ?! No idziesz na szosę nie ? Nawet jak jest zero stopni, zero światła, zero jakichkolwiek przesłanek choćby, że to mądre i rozsądne....ale czy ktokolwiek z nas kolarzy amatorów jest w 100% rozsądny ?!
No.. To ja poszedłem na szosę.. Rower przyozdobiłem we wszystkie odblaski jakie mam w domu, światełka i latarka w zęby i jechane :)
Trasa nudna, najlepiej mi znana - Krotoszyn - Zduny. Niecałe 5km w jedną stronę, ale bardzo dobra nawierzchnia, w dużej części nawet oświetlona latarniami... więc nic tylko jechać. Byłem bardzo dobrze oświetlony więc niczego się nie bałem :) I w sumie wyszedł fajny trening po ciemku. Najważniejsze, ze pykło kolejnych kilka pozytywnych kilometrów...
Niedługo już czas na podsumowanie mijającego roku 2016... W Sylwestra będzie co robić :)
cad: 82
No.. To ja poszedłem na szosę.. Rower przyozdobiłem we wszystkie odblaski jakie mam w domu, światełka i latarka w zęby i jechane :)
Trasa nudna, najlepiej mi znana - Krotoszyn - Zduny. Niecałe 5km w jedną stronę, ale bardzo dobra nawierzchnia, w dużej części nawet oświetlona latarniami... więc nic tylko jechać. Byłem bardzo dobrze oświetlony więc niczego się nie bałem :) I w sumie wyszedł fajny trening po ciemku. Najważniejsze, ze pykło kolejnych kilka pozytywnych kilometrów...
Niedługo już czas na podsumowanie mijającego roku 2016... W Sylwestra będzie co robić :)
cad: 82