To co już za mną:

Powolutku jesiennie :)

Czwartek, 1 października 2015 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
I kolejna przejażdżka już za mną :) Znowu mogę się rozpływać i ohać i ahać nad nowym rowerem :) Ale nie zrobię tego. Dopiszę jedynie, że nawet mój wujek zauważył jaka ta rama jest piękna i cudownie pospawana - nawet bym powiedział, że wyszła mistrzowi spod noża a drugiemu mistrzowi spod pędzla. Cudo cudo cudo!

Dzisiaj to co ostatnio codziennie praktycznie - Kroto - Milicz - Sulmierzyce - Kroto. Zimno już w pieruny. Spieszyć by się człowiek chciał, ale też nie idzie - bo forma nie ta, bo dużo zimniej i nogi już tak nie chcą kręcić. A spieszyć się trzeba coraz bardziej bo coraz mniej dnia w dniu, słońca na twarzy....a jedynie niedługo drogę oświetlać mi będą reflektory blachosmrodów i blask księżyca.  Dzień dzisiaj się jakby skończył już o 18:41, ale już 23.10.2015 będzie to już o 17:50 !!!!! Więc czy wychodząc o godzinie 16:40 przeważnie dam radę machnąć z jako taką widocznością moje 55km ?! Coroczny dylemat, coroczny wnerw, coroczne dywagacje na ten temat...... Po prostu przesiadka na trenażer jest cholernie trudna, mając taki piękny nowy rower w stajni......cholera no! I od poniedziałku pewnie lampki :)

Ale plan jest taki, żeby trenażer trenażerem......ale zainwestuję w karnecik na siłownię (gdzie ma niby być w cenie i spinning) bez limitów i będę ujeżdżał w grupie... lepsze to w sumie niż patrzenie się w ścianę...tylko w ścianę...albo oglądanie rokrocznie tego samego na jutubie. + basenik :)

No i jeszcze jedno... Czy wam też się chce tak sikać w czasie jazdy teraz jak jest tak zimno ? Nie wypiłem prawie nic podczas treningu (przed jazdą w pracy kawę i 2 herbatki) a musiałem się i dzisiaj i wczoraj zatrzymywać 3 razy na siku!!!!! Tłumaczę to sobie po prostu zimnem, chyba że to chorobowe jakieś... No.

A teraz co ?! 4 tosty, herbatka miętowa w nowym kubeczku i ciepły dres :) W kaloryferach już ciepło więc i komfort w domu się poprawił :) Bo było już chwilami zimno :)

caD: 82

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

Jak jest chlodniej zawsze chce sie wiecej sikac, po prostu czlowiek nie wypaca tyle co w lecie.

Gość 12:23 piątek, 2 października 2015

Krisu, chcę powalczyć o dobrą cenę wejściówek do LFC Kaliska w zimie dla kolarzy. Już kilka osób jest zainteresowanych, daj znać jakbyś też miał ochotę. Mocniejsze treningi zaczynamy od listopada. Pozdro

slonski 21:13 czwartek, 1 października 2015
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]