To co już za mną:

Koniec sezonu.

Sobota, 26 września 2015 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Koniec sezonu to zdecydowanie jedna z najfajniejszych części całego roku. Gdy po miesiącach przygotowań i wyścigów możesz się usiąść bez stresu w siodle i po prostu kręcić bez żadnego planu treningowego :) Zdecydowanie uczucie godne polecenia każdemu :)
Jedynym problemem w Polsce jest jednak zimny klimat października / listopada - częste opady i krótki dzień. Nie wspomnę już o przestawianiu zegara...

Dzisiaj więc wybrałem się na moją rundkę. O takie tam sobie spokojne kręcenie :)

cad: 80

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

No ciutkę, ale cóż innego mi pozostało ? :)

kris91 21:30 sobota, 26 września 2015

nie znudziła Ci się ta Joanna?

vuki 16:13 sobota, 26 września 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]