Trenażer....
caD: 87
Każdy ma swój sposób. W moim przypadku treningi nawet lekkie z nie do końca wyleczoną chorobą powodują:
Gość 21:07 wtorek, 27 stycznia 2015
a) dłuższy proces wyleczenia
b) mniejsza intensywność treningów
c) wolniejsza regeneracja po treningach
d) częsty nawrót choroby po 2-4 tygodniach
Dlatego lepiej zrobić sobie 7-10 dni kompletnej przerwy i zacząć mocno treningi a nie 4 dni przerwy a potem takie pitu-pitu a nie trenowanie.
Różne są teorie jedna z nich mówi jeśli nie ma żadnych objawów poniżej szyi ,jak gorączka wymioty itp to można trenować z niską intensywnością co czasem nawet prowadzi do szybszego wyleczenia się,ale również może doprowadzić do większego rozwoju choroby.Każdy wybiera sam może wykonać trening,ale konsekwencją może być cały tydzień przerwy lub zrobić 2-3 przerwy wyleczyć się i trenować normalnie.
Gość 20:08 wtorek, 27 stycznia 2015
Myślę, że trenowanie podczas nie do końca zaleczonej choroby może wpływać niekorzystnie i wydłużać cały proces powrotu do zdrowia. Mniejsza odporność z powodu choroby + duży wysiłek i łapiesz raz za razem infekcję :(
piotrkol 17:39 wtorek, 27 stycznia 2015