To co już za mną:

Coraz bliżej celu...

Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
Dzisiaj to co kiedyś tam ostatnio przed świętami - siłka pełną gębą ;) Że aż nogi bolą, ale o to własnie chodzi.
Jedynie tyle że dzisiaj nie szlo aż tak siłowo jechać po godzinie przerzucania żelastwem.
Po siłowni chwilę ponad godzinny trening siły na trenażerze i wuala :) Coraz bliżej celu..

Jutro będzie riplej. Najpierw siłka, później siła :)
Ino aby żeby tylko zdrowie chciało dopisać, kaszel coś mnie znowu męczy, identyczna historia jak rok temu o tej samej porze, gdzie w nowy rok wchodziłem znowu z kaszlem, katarem i wkurzony na swoją (nie)odporność, a wydaje się że robie już chyba wszystko byle nie zachorować, ale i tak się nie udaje :/

caD: 83

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa opnal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]