To co już za mną:

Na MTB z wywrotką.

Sobota, 6 grudnia 2014 · Komentarze(0)
Jutro wyścig na MTB w lesie, więc trzeba było ruszyć dupsko na rowerze tego rodzaju dzisiaj aby choć na chwilę się przesiąść z szosy / trenazera i bliżej zapoznac z maszyną i lasem.

Jak to już w życiu bywa i czasem zdarzają się upadki, tak i mi dzisiaj go nie zabrakło w lesie gdzieś koło Chwaliszewa. Las to może nie tyle co znienawidzone miejsce, co po prostu nieodkryte wciąż przeze mnie. Nie mam gdzieś w okolicy żadnych fajnych tras na rower górski i stąd moje wszędobylskie narzekanie na ten typ kolarstwa. Także jutro przewiduję bardziej turystykę niż prawdziwe ściganie w moim wykonaniu: najbardziej cieszy kiełbaska po ściganiu :]

Jazda bez licznika, ale opieram sie dzisiaj na tym co pokazało endomondo :)

I aby zrobić ponad 13 000km w tym roku muszę teraz codziennie jeździć po conajmniej 35km. :) Zobaczymy, mam nadzieję że sie uda ;)

http://app.endomondo.com/workouts/445113157/179623...

Unorany, wywrócony, na MTB, ale i tak szczęsliwy :D


Ałka..

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nycha

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]