Najdziwniejszy wyścig świata 3 miejsce
Poniedziałek, 22 września 2014
· Komentarze(1)
Zajechałem, najpierw w sumie dojazd na start ok 13km w grupie. Start i oprawa jak na wyscigu pokoju albo i lepiej.
Później start i nikt nie wie gdzie jest meta na owej "czasówce ze startu wspólnego" - tak tak, dobrze czytasz.
Ktoś tam ucieka skaczę, doganiam, jedziemy po zmianach i nagle meta. Niestety się nie obejrzałem i nie załapałem że to już i skonczyłem wyscig na 3-cim miejscu. No fajnie, ale bez pucharku :/
Oficjalnie 3/13 w grupie startowej jako Niezrzeszeni na wyscigu kolarskim z okazji września jeleniogórskiego.
Fajnie kolejne podium, ino w deszczu.
Teraz regeneracja i ostatnie 3 wyścigi :)
caD: 74
przewyższenie: 700m
Później start i nikt nie wie gdzie jest meta na owej "czasówce ze startu wspólnego" - tak tak, dobrze czytasz.
Ktoś tam ucieka skaczę, doganiam, jedziemy po zmianach i nagle meta. Niestety się nie obejrzałem i nie załapałem że to już i skonczyłem wyscig na 3-cim miejscu. No fajnie, ale bez pucharku :/
Oficjalnie 3/13 w grupie startowej jako Niezrzeszeni na wyscigu kolarskim z okazji września jeleniogórskiego.
Fajnie kolejne podium, ino w deszczu.
Teraz regeneracja i ostatnie 3 wyścigi :)
caD: 74
przewyższenie: 700m